Po jasnym Statiniu przyszła kolej na wersję ciemną. Przyszła dość niespodziewanie, bo chciałem to piwo przetrzymać nieco ponad termin przydatności, ale byłoby to raczej bez sensu. Czemu? W butelce zaczęły pojawiać się spore "farfocle", mimo iż przekroczyło datę ledwie o 5 dni. Zaskakujące, szczególnie jak na taką moc (niebagatelne 14%!). To stawia pod znakiem zapytania sensowność starzenia tego piwa w piwniczce, choć może te nieplanowane "dodatki" nie wpłynęłyby na smak.
To jednak już tylko moje dywagacje, piwo otwarte, przelane do szkła, pora działać!
Piany oczywiście brak. Żadne to zaskoczenie, po doświadczeniach z jasną wersją nie liczyłem na nic.
Zapach nie jest zbyt intensywny, nieco podszyty alkoholem. Dominuje czekolada i miód, jest trochę suszonych daktyli, cynamonu i piernika. Ciemne Statiniu moim zdaniem pachnie mniej ciekawie niż jasne, choć oczywiście nie porównuję ich jednocześnie, a pamięć bywa zawodna.
Smak to jakby połączenie piernika i gorzkiej czekolady. W piwie jest trochę słodyczy, dobrze równoważonej przez delikatną kwasowość i czekoladową goryczkę. Te smaki, wraz z aromatami przypraw korzennych i lepką konsystencją piwa, tworzą ciekawą mieszankę, szczególnie w perspektywie nadchodzących świąt. W miarę ogrzewania słodycz staje się coraz wyraźniejsza, a trunek
stopniowo upodabnia się do słodkich, wzmacnianych win w typie malagi.
Podobnie jak jasna wersja, Statiniu Tamsusis jest piwem wybitnie degustacyjnym. Trzeba mu poświęcić trochę czasu, nie da się go wypić "na szybko".
Czy warto spróbować trzynastki Statiniu? Zarówno jasna, jak i ciemna wersja są prawdziwymi "siekierami". To jednak co innego niż mocne piwa belgijskie, które przy podobnej mocy nie zawsze ujawniają swój woltaż. Tu od początku wiadomo, że mamy do czynienia z zawodnikiem wagi ciężkiej. Może to nie zawodnik klasy światowej, ale z pewnością na swój sposób interesujący i wyróżniający się.
Nie wiem, czy jeszcze kiedyś sięgnę po któreś ze Statiniu 13. Szybko powstające osady raczej zniechęcają do przetrzymywania tego piwa przez dłuższy czas, a niemała cena każe przemyśleć zakup. Szczególnie, że konkurencja jest spora.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz